Pane al ramerino, czyli chrupiące bułeczki z rozmarynem

Moi Drodzy! Pozwólcie, że przedstawię Wam pyszny wynik mojego słodkiego lenistwa... Dzisiaj po południu, zamiast zakładać kalosze, wyciągać z szafy parasol, szalik i pelerynkę, a następnie iść do pobliskiej piekarni... otworzyłam książkę "Włochy - wyprawy kulinarne" i znalazłam zachęcający przepis na toskańskie bułeczki z rozmarynem i rodzynkami. Uwierzcie - są znakomite, a zapach niósł się w całym mieszkaniu... :)  
 

Składniki na około 10 chrupiących bułeczek:
- 500g mąki pełnoziarnistej
- 40g świeżych drożdży
- 1/4 litra ciepłej wody
- 30g cukru
- 60g rodzynek
- 1 łyżeczka soli
- 3 gałązki świeżego rozmarynu
- 60ml oliwy z oliwek
oraz
- oliwa do wysmarowania blachy 
- gałązka świeżego rozmarynu do dekoracji

Bułeczki przed upieczeniem

Do pracy!
1. Przygotowujemy rozczyn z drożdży: mieszamy świeże drożdże z odrobiną ciepłej wody (ja użyłam około 1/4 szklanki), 30g cukru i 4 łyżkami mąki. Pozostawiamy do wyrośnięcia, pod ściereczką, na około 30 minut.
2. W tym samym czasie rodzynki moczymy w ciepłej wodzie.
3. Igiełki rozmarynu skubiemy z gałązki, a następnie je siekamy. Do podgrzanej oliwy (nie może jednak być zbyt gorąca!) wrzucamy rozmaryn, na około 10 minut (w tym samym czasie chłodzimy oliwę).
4. Do miski z drożdżami wrzucamy 2/3 oliwy z rozmarynem, resztę wody, sól, mąkę, rozczyn drożdżowy. 
Wszystkie składniki dokładnie mieszamy, zagniatamy ciasto. Pozostawiamy do wyrośnięcia. 
5. Po wyrośnięciu, formujemy z ciasta około 10 bułeczek, układając je na wysmarowanej tłuszczem blaszce. Zrobić w bułeczkach nacięcie wzdłuż, przykryć je na kolejne pół godziny do wyrośnięcia. 
6. Tuż przed pieczeniem, polewamy bułeczki resztą oliwy z rozmarynem i pieczemy przez około 20 minut w piekarniku nagrzanym do 200 stopni Celsjusza.