Kuchnia włoska, francuska, czeska, niemiecka - każdy kucharz, ten zupełnie początkujący, a z pewnością już ten bardziej doświadczony, może coś o nich powiedzieć. Za to gdy zapytamy o typowe dania bułgarskie, wszyscy zaczną drapać się po głowie i gorączkować - przypomnieć sobie cokolwiek, co może być z nią związane będzie nam o wiele trudniej... No może co niektórym przyjdzie na myśl jedynie sałatka szopska. A szkoda. Kuchnia bułgarska jest bogata w niesamowite kompozycje smakowe, aromatyczne przyprawy oraz szeroką gamę warzyw, serów, win...
Ach, długo by wymieniać - prościej będzie zaprosić Was na mój makaron, który w swoich składnikach ma wszystko, co w kuchni bałkańskiej cenne, zdrowe i pyszne!
Kuchnia bułgarska, w swym bogactwie zdrowych i pełnowartościowych składników, bardzo dobrze komponuje się z daniami z makaronem. Do mojego parpadelle dodałam owczy ser, czyli tradycyjny bałkański wyrób, który powstaje również w Grecji i Albanii. Jednak wyłącznie w Grecji, od 2002 roku, otrzymał on ochronę nazwy "feta", przez co jest ona zastrzeżona wyłącznie dla serów pochodzących z Grecji. Bułgarska odmiana tego smacznego, białego sera jest produkowana z pasteryzowanego mleka owczego - w przeciwieństwie do Greków, Bułgarzy nie dodają do niego mleka koziego. Ser owczy to bomba wartościowych składników odżywczych, nie oszczędzajcie go posypując makaron... ;)
Kolejnym produktem jest biała kapusta. Jest to jeden z częściej wykorzystywanych składników kuchni bułgarskiej (zwłaszcza w okresie zimy), zawierająca potas, wapń i żelazo. Starsi Bułgarzy żartują, że jedzą jej tak dużo bo... wspaniale redukuje wszelkie objawy "dnia następnego" po całonocnych libacjach przy bułgarskim, pysznym winie czy innych mocniejszych trunkach.
Trzeci składnik to mielona papryka, czyli nieodłączny element kuchni bułgarskiej. Zawsze sypię jej troszkę za dużo - uwielbiam jej smak, czasem żałuję, że nie mieszkam nieco bardziej na południowy-wschód...
Całe szczęście, wszystkie bułgarskie składniki można kupić w naszych polskich sklepach, zatem zapraszam do wspólnego gotowania! Nie wiem jak Wam, ale mi już ślinka cieknie...
Na 3 spore porcje potrzebne nam będzie:
- pół główki białej kapusty
- 2 szalotki
- 200g makaronu parpadelle (szerokie wstążki)
- 2 łyżeczki kminku
- 1 łyżka masła
- 100g kwaśnej śmietany
- 2 łyżeczki słodkiej mielonej papryki
- 1 łyżeczka ostrej mielonej papryki
- 100g bułgarskiego sera owczego*
- 1/2 pęczka szczypiorku
- sól morska
- świeżo zmielony czarny pieprz
Do pracy, do kapusty!
1. Kapustę dokładnie myjemy, kroimy na paski o takiej grubości jak makaron.
2. Szalotkę obieramy, kroimy na paseczki. Podsmażamy na rozgrzanej patelni z odrobiną tłuszczu, aż się odrobinę zarumieni.
3. Kminek prażymy na patelence bez tłuszczu na średnim ogniu około 1 minuty, a następnie tłuczemy go delikatnie w moździerzu. (Jeśli używamy kminku mielonego, w proszku - pomijamy ten krok).
4. W garnku o grubym dnie roztapiamy masełko, a następnie dusimy w nim paski kapusty. Po 5 minutach dodajemy kminek, czosnek i cebulkę. Dolewamy śmietankę i przyprawiamy mieloną papryką oraz solą i pieprzem. Całość starannie mieszamy i gotujemy przez kolejną minutę.
UWAGA: należy uważać by nie rozgotować kapusty. Powinna ona pozostać jędrna i chrupiąca.
6. Kapustę ściągamy z gazu i dokładnie mieszamy z ugotowanym makaronem.
7. Pyszne, aromatyczne danie podajemy z pokruszonym serem typu feta oraz posiekanym szczypiorkiem. Możemy również posypać talerz odrobiną słodkiej papryki - podkreślimy wtedy dodatkowo jej smak.
Danie świetnie smakuje wraz z półwytrawnym, białym winem. Szczególnie polecam bułgarskie wino Mezzek Mavrud - idealnie komponuje się z naszym daniem, jest powszechnie dostępne w Polsce i... niedrogie!
Walory zdrowotne dania
Makaron, jak przeczytamy na stronie www.makaronrzadzizdrowo.pl to najlepsze źródło energii, recepta na lepszy nastrój oraz wspaniały produkt dla sportowców. Zawiera dużo węglowodanów, a jednocześnie ma niski indeks glikemiczny, co powoduje powolne uwalnianie się cukrów i sprawia, że mamy więcej energii przez dłuższy czas. Niewielka ilość błonnika pokarmowego sprawia, że łatwo się trawi. Jest dobrym nośnikiem smaku dla wielu dodatków do potraw potrzebnym przy różnych chorobach i dietach, takich jak warzywa, zioła, oliwy, przyprawy itd. Makaron sprawia, że osoby o różnych dietach mogą dzięki niemu jeść bardzo urozmaicone dania. Makaron bezjajeczny nie zawiera wcale cholesterolu, a także ma śladowe ilości sodu. Dlatego też polecany jest również dla osób z hipercholesterolemią (wysokim cholesterolem) lub nadciśnieniem.
Owczy ser typu feta to nie tylko gwarancja zdrowych, mocnych kości, to także uroda dla ciała. Ser owczy zawiera mnóstwo wapnia, który jest niezbędny do tego, żeby organizm nie magazynował tłuszczu, ale zamienił go w energię. Co więcej, wpływa on również na piękną cerę. Ser ten zawiera sporo cynku, który przyczynia się do zwalczania stanów zapalnych skóry. Aby się przed nimi uchronić, potrzebne są także witaminy z grupy B, których dużo znajduje się w tym właśnie serze.
Biała kapusta leczy kaca, choroby stawów i wszelakie guzy. Zapobiega anemii i obrzękom, podnosi odporność i zapewnia piękne włosy, skórę i paznokcie. A w dodatku ma mało kalorii. Według legendy główki kapusty powstały z łez Likurga, którego bóg wina Bachus ukarał za zniszczenie winnicy.
Nareszcie coś nowego! BUŁGARIA ! Brawo! Dotąd przeważnie na blogach królują klimaty włoskie, hiszpańskie itp. A ta kapusta! To może być GUT !!!
OdpowiedzUsuńwygląda obłędnie!
OdpowiedzUsuńfajny pomysł!
OdpowiedzUsuńTo jest pyszne!
OdpowiedzUsuń