Ciasto Rafaello

Obok mazurków, babek i serników – ciasto Rafaello co roku gości na moim wielkanocnym stole. Może dlatego, że jest bardzo słodkie, a podczas świąt robię sobie dietetyczną dyspensę? Sama nie wiem...Tak czy siak, ciasto smakuje każdemu – nie tylko wielkim fanom znanych i lubianych łakoci. Mam nadzieję, że pięknie wkomponuje się w Wasze słodkie menu i zachwyci miłych gości…:)

Co włożyć do koszyczka?

Biszkopt: 
- 4 jajka

- 5 łyżek cukru
- 5 łyżek mąki
- kilka kropel soku z cytryny

Masa kokosowa 
-0,75l słodkiej śmietanki kremówki 30%
-2 białe czekolady (koniecznie dobrej jakości! -  inaczej po rozpuszczeniu nie zobaczymy pysznej lejącej się czekolady, a sam tłuszcz…)
- 3 śmietany w proszku typu „Śnieżka”
- 40dkg wiórków kokosowych
- 20dkg całych , obranych migdałów
-  polewa czekoladowa (najlepiej gorzka, ciasto i tak jest bardzo słodkie)

Zabieramy się do pracy… 
Biszkopt: 
Ubijamy białka, dodając równocześnie parę kropel soku cytrynowego. Do sztywnych białek dosypujemy cukier, a następnie żółtka – ciągle ubijając.  Dosypujemy przesianą mąkę, delikatnie mieszamy. Całość wylewamy na blachę (ja użyłam prostokątnej). Pieczemy 15-20 minut w piekarniku nagrzanym do temperatury 160-180 stopni.

Masa kokosowa: 
Śmietanę podgrzewamy, a następnie rozpuszczamy w niej 2 białe czekolady, studzimy. Do wystudzonej masy dosypujemy „Śnieżkę”,  ubijamy mikserem.  Dodajemy wiórki kokosowe, delikatnie mieszamy. Masę przekładamy na wystudzony biszkopt. Sparzone i obrane migdały układamy na masie kokosowej, całość fantazyjnie polewamy gorzką czekoladą.  Wkładamy do lodówki na godzinę.

Pałaszujemy z rodziną do ostatniego kawałeczka, w towarzystwie miłych rozmów i śmiechu...