Jedwabisty krem pistacjowy

Uwielbiam smak pistacji! Kojarzą się z wakacjami i smakiem pysznych, tłustych (ach!!!) zielonych lodów. Tym bardziej cieszę się, że przebywając we Francji spotykam je w menu paryskich knajpeczek, niemalże pod każdą postacią – podawane jako część przystawki, składnik sosu czy element dania głównego. Dodają czaru koktajlom i deserom.

Dzisiaj mam ochotę wyłącznie na słodkości, dlatego pominę ciepłe konkrety i od razu przejdę do ostatniej strony mojego dzisiejszego menu – do jedwabistego, kremowego deseru pistacjowego...

Bon appétit!

Składniki:

- 250ml tłustego mleka

- 1 jajko

- 40g cukru

- 3 łyżki zmielonych pistacji*

- 2 łyżki skrobi kukurydzianej (ok. 10g)

- 200ml śmietany 30%

* 1 łyżka pistacji- delikatny posmak pistacjowy, kolor pastelowy
* 3 łyżki pistacji - wyrazisty smak pistacji, głęboka zieleń

Zabieramy się do pracy:)

1.Zagotowujemy mleko na małym ogniu. W tym samym czasie w misce ubijamy cukier z jajkiem, następnie dorzucamy zmielone pistacje (jeżeli kupiliśmy pistacje w całości- trzeba je wcześniej zmielić).

2.Przekładamy utarte  jajko z cukrem do garnka, dolewamy zagotowane mleko, ciągle mieszając. Po dokładnym połączeniu składników dodajemy skrobię kukurydzianą.

3.Całość gotujemy na małym ogniu, bez przerwy mieszając, aż krem zgęstnieje.

4.Gdy krem będzie już jednolitą, gęstą masą, ściągamy garnek z ognia, chwilkę czekamy i dodajemy powoli śmietanę, dokładnie mieszamy. Powtórnie kładziemy garnek na ogniu i nie przestając mieszać, czekamy aż ponownie zgęstnieje.

5.Gotowy krem przekładamy do małych naczyniek deserowych (ja napełniłam aż 6). Czekamy aż ostygną, a następnie wkładamy  je do lodówki na około 2 godziny.

6.Serwujemy schłodzone. Deser można udekorować owocami (np. malinami – jak na zdjęciu), płatkami czekolady lub pokruszonymi pistacjami.