Majowa pogoda, niczym ta z kwietnia - nadal w kratkę . Raz nam zimno, raz gorąco. Jednego dnia słońce, drugiego deszcz… Polecam zatem zupę na tą pogodę...idealną – można ją podawać zarówno jako chłodnik, jak i na ciepło, na rozgrzanie! Obiecuję - zmiany pogody już nam nie będą straszne:)
Zapraszam na krem z cukinii, z miętą i prażonym słonecznikiem.
Zapraszam na krem z cukinii, z miętą i prażonym słonecznikiem.
- 2 duże cukinie
- 2 duże ziemniaki- cebula
- 250ml wywaru warzywnego
- 100ml śmietany 16% (weganie mogę użyć śmietany ryżowej)
- dwie łyżki posiekanej mięty
- garść ziaren słonecznika
- dobrej jakości oliwa do smażenia lub masło
- sól i pieprz
Do pracy!
1. Cebulkę drobno siekamy, a następnie szklimy ją na maśle lub oliwie. Gdy już będzie lekko zarumieniona, dodajemy pokrojone w kostkę cukinie, całość dusimy przez około 3minuty.
2.W międzyczasie gotujemy obrane ziemniaki w osolonej wodzie, a także prażymy ziarna słonecznika na patelni z odrobiną tłuszczu.3. Wszystkie warzywa studzimy, dodajemy do nich miętę i miksujemy na gładką masę w blenderze.
4. Dodajemy wychłodzony bulion warzywny, całość mieszamy. Dokładamy śmietanę, krem doprawiamy solą i pieprzem. Zaczynamy podgrzewać zupę. Zdejmujemy z ognia gdy zacznie bulgotać.
5. Krem nakładamy chochelką do miseczek, zupę dekorujemy prażonym słonecznikiem.
Gdy jest nam gorąco i mamy ochotę na krem na zimno - czekamy aż zupa ostygnie, a następnie wkładamy ją do lodówki na około godzinę (należy garnek zakryć pokrywką - mamy wtedy gwarancję, że na zupę "nie przejdą" inne zapachy z lodówki).
zapraszam do konkursu: http://durszlak.pl/akcje-kulinarne/wiosenne-zupy
OdpowiedzUsuńbyło pycha!
OdpowiedzUsuń