Polskie morele, jak żaden inny owoc kojarzą mi się z dzieciństwem. Gdy byłam malutka, na ogrodzie dziadka było ich pełno - słodkich, dojrzałych, najpyszniejszych prosto z drzewa! Morelowych koszy nie było końca, także każdego lata ruszała wielka, rodzinna produkcja owocowych przetworów - soków, dżemów i innych pyszności.... Najbardziej smakował mi morelowy kompot, który jako trzyletnia dziewczynka nazywałam "kompotem z kul"... :)
Nic więc dziwnego, że jak tylko zobaczyłam dojrzałe morele w sklepie, od razu kupiłam koszyczek... Jednak nie mając czasu na przetwory.... zrobiłam z nich letnią, zdrową sałatkę!
Na 3 porcje potrzebne nam będzie:- pół główki sałaty (ja użyłam dębolistnej, o pięknych, fioletowo-zielonych liściach)
- 4 dojrzałe morele
- 1/2 opakowania serka koziego (można zastąpić innym kremowym białym serem)
- 200g groszku cukrowego
- garść liści świeżej bazylii
sos:
- 6 łyżek oliwy z oliwek
- 2 łyżki soku z cytryny
- szczypta soli morskiej
- świeżo zmielony czarny pieprz
- zmiksowana lub rozdrobniona widelcem 1/2 moreli
Przygotowanie:
1. Przygotowujemy sos łącząc ze sobą wszystkie składniki. Mieszamy i odkładamy na bok, by wszystkie smaki się "przegryzły".
2. Groszek cukrowy myjemy, odcinamy końcówki jeśli jest taka potrzeba. Gotujemy przez około 4 minuty w lekko osolonej, wrzącej wodzie. Odcedzamy, płuczemy zimną wodą (groszek zachowa wtedy chrupkość).
3. Sałatę myjemy, suszymy i rwiemy na kawałki. Morele myjemy, usuwamy pestkę i kroimy na mniejsze kawałki. Bazylię siekamy na mniejsze kawałki.
4. Do miski wrzucamy sałatę, groszek, morele, bazylię i całość polewamy sosem. Dokładnie mieszamy, najlepiej robiąc to rękami. Sałatkę układamy na talerzach i posypujemy pokruszonymi kawałkami koziego sera.
Sałatka dobrze smakuje wraz z białym winem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz