Bierzemy koszyk, udajemy się do sklepu i kupujemy:
- 400g markiz z nadzieniem czekoladowym lub ciastek oreo*
- 50g gorzkiej czekolady dobrej jakości + kilka kostek do dekoracji
- 3 łyżki masła
- 1/3 łyżeczki soli jodowanej
- 150g białych pianek marshmallow
- 120ml mleka (najlepiej 3,2%)
- 100ml likieru miętowego (lub 120ml syropu miętowego - bezalkoholowa wersja dla dzieci)
- 375ml śmietany kremówki 36%
A teraz... do pracy!
1. Ciasteczka, czekoladę, masło oraz sól miksujemy na gładką, jednolitą masę. Wykładamy ją do wysmarowanej masłem okrągłej blachy i wyklejamy tak, aby brzegi miały wysokość około 4cm.
Dobra rada: nieco schłodzona czekoladowa masa łatwiej będzie się wyklejać.
2. Mleko podgrzewamy (NIE doprowadzając do wrzenia), a następnie ściągamy je z ognia. Gdy Dorzucamy pianki i dokładnie mieszając doprowadzamy do ich rozpuszczenia. Dolewamy likier lub syrop miętowy, całość mieszamy.
3. Śmietanę ubijamy mikserem, ale nie na sztywno, a do momentu aż zgęstnieje. Śmietanę łączymy z masą piankową, wszystko delikatnie mieszamy łyżką.
4. Masę wylewamy na spód ciasta, chłodzimy około 5 - 6 godzin, a najlepiej całą noc.
5. Sposób podania: na tarce ścieramy czekoladę i posypujemy nią ciasto. Kawałeczki ciasta możemy ozdobić świeżymi listkami mięty.
Inspiracja przepisem Nigelli Lawson z książki "Kitchen recipes from the heart of home".
Mięta z czekoladą to nie moje smaki ale wszystko wygląda kusząco :)
OdpowiedzUsuńmięta z czekoladą to bardzo moje smaki, więc spróbuję zrobić! :D
OdpowiedzUsuńŚwietne :) Uwielbiam połączenie mięty i czekolady :)
OdpowiedzUsuńbravissimo!
OdpowiedzUsuńTarta pasikonika :) Obłędnie zielona :)
OdpowiedzUsuńJuż od dawna mam na nią chrapkę, ale muszę likier kupić...
A u nas wyszło super. Teraz na święta będziemy robić takie samo, tylko z likierem bananowym i zobaczymy jak wyjdzie :)
OdpowiedzUsuń